Ty chcesz nas poczuj ze mną błogi stan. Krok w przód raz nie odwrócę się bo mam. Bo mam was widzów których tak kocham. Bobo, Bobo z Minecraft to ja. I wie o tym każdy z was. Wszystko staram robić się sam. Chodź zaśpiewaj z nami te piosenkę raz dwa. To nasz czas Nie zabierzesz nam. Ty chcesz nas poczuj ze mną błogi stan.Nasz pierwszy pocałunek nie był jakimś namiętnym, tkliwym wyznaniem uczuć. Był mocny wręcz brutalny. Daliśmy się ponieść, po tym jak wylądowaliśmy na podłodze w bibliotece szkolnej zamiast zacząć się bić... Pocałowaliśmy się. Nasz pocałunek był odcięty od rzeczywistości. Nie martwiliśmy się tym, że ktoś nas zobaczy. Uwolniliśmy się od tych wszystkich sprzecznych i natrętnych uczuć jakie było nam dane codziennie nosić... Byłem Malfoy'em nie umiałem okazywać uczuć. Nie wiedziałem jak powiedzieć, że go kocham. Jak powiedzieć, że ma piękne szmaragdowe oczy. Ograniczyliśmy się więc tylko do szybkich numerków w pokoju życzeń. Jeszcze wtedy nie wiedziałem jak go ranie...Jak sam siebie ranie... Jak zawsze z resztą.. Ranie każdego na kim mi zależy. Od praktycznych wieków zawodzę rodziców. Ranię ich. Zawsze byłem gorszy od Granger. Miałem gorsze oceny od szlamy. Zawsze byłem gorszy od Potter'a. Nigdy nie udało Mi się zdobyć znicza.. Byłem za słaby by zabić Dyrektora. Za słaby... Jak zawsze byłem za ... słaby...Zawsze byłem gorszy od Wesley'a.. To jego Harry wybrał. Odrzucił mnie. Byłem gorszy.. Nie umiałem przyznać się, że ta cienka linia nienawiści została przekroczona.. zastąpiona chorą opsesją... Obsesja przemieniła się w .. M... Miłość... Lecz nie mogłem jej okazać nie chciałem... zawieść rodziców.... - Zawiodłem się na tobie... - Do dzisiejszego dnie pamiętam ten głos i jego smutną minę. - Zawiodłem się na tobie...- Nie zliczoną ilość razy to słyszałem.. - Zawiodłem się na tobie... - To była presja ... wywierana na mnie od lat. Wspomagana Zaklęciami, pierwsze Crucio przyjąłem na siebie już w wieku 9 lat... Dlatego właśnie postanowiłem oddać swoją własną miłość. By w końcu usłyszeć .. By poczuć dumę...- Dobrze Draco... - Jakie moje zdziwienie było gdy zamiast tego usłyszałem ... - Dlaczego ? Zawiodłeś świat Draco.... *** Odnalazłem Potter'a. nie było to trudne z powodu zaklęć jakie założyłem jeszcze w szkole. Odnalazłem i przywołałem śmierciożerców... Nie wiedziałem Co robię. .. Gdy go zabierali po moich policzkach popłynęły łzy... Łzy nie widoczne z powodu wieczoru, który jak płachta zasłaniał pole widzenia. Jednak on Je zobaczył. W ten sposób jedna z największych legend się spełniła.. Arystokrata, który pokochał i musiał zdradzić... Płakał srebrnymi łzami... Potem teleportowałem się do swojego pokoju. Mimowolnie gdy tylko to zrobiłem uklęknąłem i zacząłem płakać płakałem długo. Bardzo długi czas... Aż w końcu gdy moje drzwi się otworzyły podniosłem się i zobaczyłem przerażone tęczówki ... Mojego ...Ojca.. - Dlaczego ? Zawiodłeś świat Draco. ...Po tych słowach wyszedł a ja nadal płakałem. Jako Malfoy stać mnie było na wiele rzeczy. Zakupiłem więc pelerynę niewidkę. Długo zajęło mi znalezienie odpowiedniego okazu. Gdy nie miałem już siły płakać. Podniosłem się z pomysłem... Pomysłem zdradzenia wszystkiego... Rodziców, Czarnego Pana, Wujka. I wielu innych osób... Zakryłem się szczelnie się swą dobytkiem. Różdżkę włożyłem specjalnie w jak najbardziej przydatny sposób. Skierowałem swoje kroki do lochów. Gdy już byłem zrezygnowany wręcz kosmicznie znalazłem Go... Nie mogłem pohamować swojej radości. Mimowolnie się uśmiechnąłem. Wziąłem te kruche delikatne ciało na ręce. Deportowałem się do domu Wesley'ów. Zapukałem, gdy dotarł do mnie sens tego co zrobiłem przeraziłem się. Ale otworzyli Mi. Otworzyła Mi. Pani była zapłakana. Gdy ujrzała mnie - Malfoy'a - trzymającego Harry'ego na rękach uśmiechnęła się. Zaskoczyło mnie to bardzo. Podałem Chłopca w jej ręce. Oddałem swoją miłość... Ale gdy on był bezpieczny... Ja miałem za co walczyć..... *********************************************************************************** Zepsułam coś.... Ups.Pocałunek-Narkotyk - Jan Emil Młynarski zobacz tekst, tłumaczenie piosenki, obejrzyj teledysk. Na odsłonie znajdują się słowa utworu - Pocałunek-Narkotyk.
Papież Franciszek stwierdził, że słowa modlitwy „Ojcze Nasz” muszą być zmienione. Dopatrzył się tam fragmentu, który jego zdaniem wprowadza wiernych w błąd. Papież Franciszek robi w swoim stylu porządki w Kościele, chociaż nie każdemu podoba się, że całuje stopy imigrantom i afrykańskim dyktatorom, a czasem porównuje komunistów do pierwszych chrześcijan. Jego nowa decyzja również nie każdemu przypadnie do gustu, po postanowił zaingerować w jedną z najstarszych chrześcijańskich tradycji. Jorge Mario Bergoglio zarządził, by słowa modlitwy „Ojcze Nasz” zostały zmienione. Zatwierdziła to Konferencja Episkopatu Polski. Od teraz nie należy już mówić „i nie wódź nas na pokuszenie”, bo zdaniem papieża Bóg nie nakłania nikogo do grzechu. Zamiast tego należy mówić „i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie”.„Gazeta Krakowska” zwraca uwagę, że Modlitwa Pańska została skorygowana w języku włoskim. Teraz to od hierarchów kościelnych danych krajów zależy, czy zatwierdzą zmianę.
Bo pocałunek od ciebie, oj tak. wędruje przez ten świat (2 x) Piszesz mi listów milion par zakochanych. Czynisz wyznania, które i tak mam za nic. Chociaż unikam Cię w noce bezkresne i dnie. To deszcz z piorunami, burza z wichrami dmie. Ref.: Bo pocałunek od ciebie, oj tak. Wędruje jak cudowny ptak.
Tekst piosenki: Dniem czy nocą idziemy wytrwali, w bitwach ogień hartuje nam pierś, myśmy dawno już drogę wybrali, jeśli nawet powiedzie - przez śmierć. Więc naprzód, niechaj broń rozdziera, niech kula szyje jak nić, trzeba nam teraz umierać, by Polska umiała znów żyć. Bo czy las nam zahuczy jak morze, czy w bruk miasta uderza nasz krok, W naszych sercach trzepocze się orzeł, każdy pancerz przepali nasz wzrok. Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
No właśnie Ja jeszcze nigdy tego nie doświadczyłem, bo nie próbowałem. Wogóle, ani po francusku, ani normalnie. Chiałbym zabrać koleżankę do kina, a potem możę coś więcej (nie sex :D). No i właśnie. Jak się całuję z jezykiem? (jeżeli ona będzie chciała XD). Oczywiście nie na pierwszej randce,
zapytał(a) o 23:37 Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek ? Odpowiedzi Aracёli odpowiedział(a) o 23:41 Masakrycznie, siedzielismy na kanapie i on próbował mi wepchnac język do ust ja nie chciałam i zrzucilam go z kanapy przez przypadek, oto cała historia. natilOo odpowiedział(a) o 18:46 nie pamiętam kiedy to było dokładnie, ale wiem że było obrzydliwie. To był mój pierwszy chłopak, na szczęście już z nim nie jestem i w porę uświadomiłam sobie swój błąd. Sam strasznie się bał, pewnie też całował się po raz pierwszy. Wpychał mi język do ust i robił to strasznie nieumiejętnie. Z całego tego momentu jedyną mądrą reakcją którą wspominam jest to, kiedy w trakcie pocałunku spojrzałam w trawę i pomyślałam "ja pie*dole" Pamiętam to bardzo dokładnie. Była chłodna jesień - Dzień był dosyć deszczowy. Siedzieliśmy na ławce, co chwila się sprzeczając. Przysunęliśmy się blisko siebie, trochę przytuliliśmy i nawet nie zauważyłem momentu, gdy zamknąłem oczy i zaczęliśmy się całować. Był to pocałunek francuski. Mimo, że dla obojga z nas był to pierwszy pocałunek byłem nim naprawdę zachwycony. Jej miękkie usta i zwinny język odcisnęły się w mojej pamięci na zawsze. Jej dłoń na moim udzie a druga we włosach, rozkosz chwili i niezachwiany spokój. Chyba najlepsza chwila mojego życia :) Było magicznie. Włosy wchodziły nam do ust, chciało nam się śmiać i świat tak fajnie wirował. Ciągutek odpowiedział(a) o 23:40 podczas pocalunku cicho pierdlem, zaczelo walić jak z dupy slonia, a potem dostalem bieunki mialem rece z kału bylam na domowce, dosyc sie upilam wiec polozylam sie w lozku, nagle przyszedl on (podobal mi sie od poczatku imprezy) i spytal czy moze sie kolo mnie polozyc. wiec odpowiedzialam ze tak . ;) nagle polozyl sie na mnie , ale tak zeby mi nie zrobic krzywdy i zaczal mnie calowac... i wpychac mi jezyk to ust, bylo cudownie ;)) pozdro 5! Kitty! odpowiedział(a) o 19:53 Ten plakat był bardzo całuśny... xD siedziałam mu na kolanach, a on delikatnie musnął moje wargi. szkoda, że ludzie tak się zmieniają. TheMist odpowiedział(a) o 23:40 blocked odpowiedział(a) o 00:06 Nie wyglądał bo go nie było. blocked odpowiedział(a) o 22:07 Pierwszego wole nie wspominać bo był okropny .. wgl mi się nie podobało nawet oczów nie zamykałam .. i w buzi czułam papierosy ... ale ostatni był bajkowy ♥ staliśmy z boku sklepu przytulaliśmy , złonczyliśmy czoła ,zakmneliśmy oczy i powoli zaczeliśmy w tym samym momęcie chwycił mnie za tyłek i przyciągnoł do siebie .. było bajecznie ♥ To było okropne! Wracaliśmy z treningu i chłopak, który mnie pocałował był ze swoim kolegą, a ja koleżanką. Gdy mieliśmy się już rozstawać, jego kolega (który, jest we mnie zakochany) zapytał czy dam mu buziaka (oczywiście w policzek) ja byłam tak zmęczona, że powiedziałam, aby to on dał mi buziaka, no i dał mi w policzek normalnego buziaka, a jego kolega zapytał czy on też może i się zgodziłam. Przygotowałam się, że dostanę zwykłego buziaka w policzek, on zaskoczył mnie i wepchnął mi język do ust! Byłam tak zdezorientowana, że odchyliłam głowę, a on polizał mnie po policzku. Hahahah :) Moja przyjaciółka tego nie widziała, ale chłopak który jest we mnie zakochany wszystko widział i ma żal do swojego przyjaciela, że to zrobił, ale cóż nie miałam na to wpływu. Wierzę, w to że wasz pierwszy pocałunek był bardziej romantyczny i udany :) ♥๓เкค♥ odpowiedział(a) o 11:28 To było Po lekcjach w dniu, kiedy mijał miesiąc naszego w dzień czekał na mnie po ostatniej lekcji przy schodach, by się ze mną dawna wiedziałam, że planuje to zrobić i jest raz w tym dniu przytulił mnie, pocałował w policzek, chwilę pogadalismy i stało się do mnie, nim się zorientowałam już miałam zamknięte oczy, nie zdążyłam nawet sie psychicznie nastawić, ale było było to wczoraj, ( ;) Było to na dyskotece na obozie, było dość ciemno, w dodatku przymknąłem oczy, trafiłem nie w usta, lecz w polik -nic straconego, zjeżdżam do ust i po chwili odbiegnąłem, nwm dlaczego, ona po tym podobno potem wymiotowała, następnego dnia zaczęliśmy ze sobą chodzić, całowaliśmy się codziennie, dzisiaj skończył się obóz, a ja rozmyślam co będzie dalej (ona jest z innego miasta) PS mam 13 lat, ona 11 ale na serio jak ją pierwszy raz zobaczyłem strzelałem w 13-14 Herma. odpowiedział(a) o 16:25 r. Miałam wtedy 14 lat. Odprowadzał mnie do domu, zatrzymaliśy się kawałek od mojego domu, przy poczcie. Było koło Staliśmy chwilę przytuleni, tak jak zawsze na pożegnanie. I juz powiedzieliśy sobie cześć, już się odwróciłam, ale zatrzymał mnie, spojrzał i nagle poczułam już jego ciepło na moim ustach. To był mój pierwszy pocałunek. Całowaliśy się może z 1 minute... Hmm nie było to zbyt romantyczne :( graliśmy u koleżanki na strychu w "wymiekasz" ja wylosowalam mojego dobrego kumpla. Jeśli się nie wymiękło do końca, to był całus w czoło, policzek i w usta. Wszystkie dziewczyny, które tam były już miały po kilku chłopaków i nie raz się calowaly. Było tylko dwóch chłopaków więc nie miałam dużego wyboru. Oboje mieli wtedy dziewczyny., których nie było. Na szczęście kiedy kumpel mnie pocałował, dwie dziewczyny wychodziły i było zamieszaanie. Nie byłoby tak źle, gdyby po chwili nie zapytał:byłoby "i jak? Moja dziewczyna dała mii 9/10 za calowanie i 8/10 za lizanie" Dzięki Bogu wszyscy mieliśmy umowę, że to co się tam działo, zostaje wśród nas :DJa i tak czekam na pierwszy pocałunek, bo tamten to było takie 'cmoknięcie' ^^ Bogini69 odpowiedział(a) o 22:36 to było jakieś 3 miesiące przed moimi 14 urodzinami :) ok 21godz. On mnie odprowadzał do domu akurat przez taką jakby aleję ( znaczy to byla droga xD ale porośnięta drzewami) Bardzo mi się podobał i on o tym wiedział. Idąc zauważyliśmy psa przyznam szczerzę że się bałam. Spytał się mnie o to czy się boję i przytaknęłam, wziął mnie za rękę i szliśmy po pewnym czasie zatrzymał się i stanął na wprost mnie i zbliżył się na tyle by mnie objąć w pasie, patrzył się w moje oczy a ja w magicznie, zbliżył się jeszcze i zetknęliśmy się nosami. Serce mi biło jak nie wiem. aż w końcu mnie pocałował.. To było tylko zetknięcie się ustami ale i tak się cieszyłam jak głupia :)i to by było na tyle w ten sam dzień spytał się mnie o chodzenie i się zgodziłam (trwało to tylko 3 dni ;/ ) Okazało się że moja przyjaciółka która się z nim koleguje poprosiła go by dał mi szanse ...no niestety płakałam bo mi serio zależało ale już chyba przeszło.. chociaż nie wiem, wszystko wraca jak tylko go widzę w szkole. Siedziałam z chłopakiem na polach, na bunkrze. Był już wieczór robiło się chłodno. Długo rozmawialiśmy. czułam, że kilku krotnie próbował mnie pocałować lecz ja odwracałam wzrok, gdyż brakowało mi odwagi. Po którejś próbie udało mu się mnie pocałować. To była magiczna chwila, której nigdy nie zapomnę. уσυυℓιє odpowiedział(a) o 16:26 To była 4 klasa chyba maj/czerwiec 2011 roku jakoś długa przerwa i moja przyjaciółka szła na obiad i ja siedziałam sobie pod salą. Przyszedł do mnie mój chłopak ( był rok starszy ) i spacerowałam z Nim po szkole.. Pod koniec przerwy ( jakoś 5 minut przed końcem ) zaprowadził mnie do szatni oparłam się o ścianę a On popatrzył mi prosto w oczy i zaczął się przybliżać. Ja wiedziałam o co chodzi i go do siebie mocno przycisnęłam go do siebie i zaczęliśmy się namiętnie całować. A później odprowadził mnie pod sale. Całowaliśmy się z 10 minut i się na polaka spóźniłam ;d. Jeszcze się nie całowałam do tego momentu <3 Chociaż byłam z nim od połowy marca ;dByłam z nim 1 rok i 4 miesiące, ale nie wspominam jakoś źle pomimo tego że zerwaliśmy ;d gabi429 odpowiedział(a) o 16:39 to było jak miałam 13 lat a on 16,,,rano umówiliśmy się przed lekcjami w takim parku no i siedzieliśmy chwile na ławce i on powiedział ze musi i coś powiedziec . ja popatrzyłam w jego ozy (wiedziałam co sie kroi) i zapytalam sie co takiego? on ze skrępowaniem : kocham cie! ale tak szczerze..ja szybko odwróciłam głowe bo nie wiedziałam co powiedziec wiec popatrzyłam na zegarek i z szerokimi oczami odpowiedziałam mu ze musimy sie spieszyc bo sie spóznimy do szkoly no wiec poszlismy spokojnie i zmieniliśmy temat a gdy wkoncu dotarlismy do szkoły juz było po dzwonku wiec stwierdziliśmy po co mamy sie spieszyc ... zaceliśmy sie wygłupiać w szatni tozmawiać ...wtedy mnie przytulił(ptzytrzymał bo go łaskotałam) i patrząc mi głeboko w oczy pchał mnie do tyłu wiec nie widziałam co stoi za mną bo szłam tyłem az w końcu oparłam sie plecami o szafe która stała w szatni, i on wciąż patrząc mi w oczy przyliżył sie do mnie i apytał : mog e cię pocałować? a ja z lekkim zawstydzenie powieziałam że tak i wtedy nasze usta ie styknęły i było BOooM! no i potem poszliśmy na swoje lekcje a po paru dniach spytał się o związek no i było świetnie ale szybko sie skończyło ale nie żałije tego :DD Więc całowałam się po raz pierwszy z moim pierwszym chłopakiem o 2 lata starszym .. no więc było to tak : Poszłam na urodziny koleżanki , na którym był też mój chłopak (nigdy nie całowaliśmy się z języczkiem tylko bez) no i poszłam to toalety i poprosiłam go o rozmowę no i rozmawialiśmy w toalecie aż tu nagle sie do siebie zbliżyliśmy się i zaczeliśmy się całować . Bardzo się tego bałam ale było SUPER nigdy go nie zapomnę ! Jeszcze czekam :c mam nadzieje że mój pierwszy chłopak tak jak i pocałunek będzie romantyczny tak jak wasze :3 Fantastycznie! *.*Poszedłem z nia do parku, rozmawialiśmy aż tu nagle ona ściąga majty [CENZURA] mi [CENZURA] w buzie zaczalem pluć jej moczem bo mi nasikała, dostalem biegunki mialem wszystko mokre, lało się ze mnie tak dużo, że szambiarka musiała przyjechać trzy ulice dalej ;/, ludzie patrzyli na nas, masakra. Ale nawet spoko bylo Uważasz, że ktoś się myli? lub
Nie wiem, czemu zwlekałem, czemu to ukrywałem, że kocham się ciągle tylko w niej, kocham się tylko w niej. Dłużej już nie czekałem, kiedyś sam powiedziałem. Nie będę więcej wahał się, by powiedzieć szczerze: Kocham Cię! Bo to pierwszy pocałunek nasz, nie zapomnę
Gdy po raz pierwszy nasze usta się spotkałyŚwiat zniknął całyZostałaś tyI panowała wokół niezmącona ciszaGdym w mroku słyszałJak głos twój drżyLecz ważniejsza ponad słowaKtóre mógł powstrzymać wstydByła dwojga serc rozmowaIch uderzeń zgodny rytmChoć świat był wokół nas i wielki, i wspaniałyI choć tak cudniePachniały bzyGdy po raz pierwszy nasze usta się spotkałyŚwiat zniknął całyZostałaś ty Legenda: inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu) abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu) abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza (abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Fragment wesela - liveZespół muzyczny Cienki Bolek w utworze "Pierwszy pocałunek"Kontakt do zespołu:https://www.facebook.com/rysio.borek/tel. 511 135 578____
TWÓJ SKLEP Tutaj możesz zrobić zamówienie na podkłady muzyczne midi karaoke, mp3 i CD AUDIO lub kupić utwór SMS-em. Aby ułatwić Ci wybieranie plików zostały one posegregowane pod względem nowości, tytułów i wykonawców, dodatkowo możesz użyć wyszukiwarki. nowości tytuły wykonawcy znajdź Podkład muzyczny numer wykonawca / tytuł demo demo zakup 7536 Pierwszy pocałunek (dp) Arek Kopaczewski midi mp3 info kup koszyk PIERWSZY POCAŁUNEK - Arek Kopaczewski (Muz. i sł.: Arek Kopaczewski) Tonacja B-dur INTRO: / instrumental / To było takie szalone! Wciąż pamiętam ten moment, gdy pierwszy raz w życiu całowałem Cię, słodkie usta Twe. Nie wiem, czemu zwlekałem, czemu to ukrywałem, że kocham się ciągle tylko w niej, kocham się tylko w niej. Dłużej już nie czekałem, kiedyś sam powiedziałem. Nie będę więcej wahał się, by powiedzieć szczerze: Kocham Cię! Bo to pierwszy pocałunek nasz, nie zapomnę ...
Bo pocałunek od Ciebie oj tak. Wędruje przez ten świat / x2. 2. Piszesz mi listów milion par zakochanych. Czynisz wyzwania, które i tak mam za nic. Chociaż unikam Cię, noce bezkresne i dnie. To deszcz z piorunami, burza z wichrami dmie. Ref: Bo pocałunek od Ciebie oj tak. Wędruje jak cudowny ptak.
Żadnego cudu ni ma Żadnego trudu ni ma Dam tylko znak oczymaA on już wszystko wieŻadnych zaklinań ni maI wypominań ni maNic przecież go nie trzymaChce - to dobrze A nie chce to nieAle chceŻadnych humorów ni maI żadnych sporów ni maI na nic się nie zżymaTylko z ręki jeI sam mi wszystko poda I zawsze w domu zgodaBo na to jest metodaMoja mama przed ślubemŻe pierwszego dnia po ślubie od razu go w łebŻe pierwszego dnia po ślubie od razu go w łebMy to wiemy, to po prostu, codzienny nasz chlebŻe pierwszego dnia po ślubie od razu go w łebI kocha mnie, szanuje mnieCałuje mnie za to, żeDostał w łeb ten pierwszy raz We właściwy czasDo ślubu on ważniejszyDo ślubu wszystko umieWszystko lepiej wieDo ślubu taki dużyNiech tylko brwi zachmurzyJuż się nie oprę dłużejChce, to dobrze, a nie chce to nieJak sam chceDo ślubu ja malutkado ślubu ja cichutkado ślubu łagodniutkaZa nim choćby w gróbDo ślubu wszystko znoszęCo znoszę, to rozkoszeDo ślubu grzecznie proszęOczki spuszczam, podnoszęA potem ten ślubI pierwszego dnia po ślubie od razu go w łebi pierwszego dnia po ślubie od razu go w łebNie drugiego dnia po ślubie-to za późno, ty go trzepPierwszego dnia po ślubie, póki świeży ten chlebI kocha mnie, szanuje mnieCałuje mnie za to, żeDostał w łeb Tekst od O. Legenda: inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu) abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu) abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza (abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownikapołknąć pocałunek - kukon zobacz tekst, tłumaczenie piosenki, obejrzyj teledysk. Na odsłonie znajdują się słowa utworu - połknąć pocałunek.Tekst piosenki: Pocałunki Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Wciąż powtarzasz uparcie i skrycie patrzysz w nieboI smutek masz w oku przeciez mnie kochasz nad życieSam mi mówiłeś przeszłego rokuNie widziałam Cię juz od miesiąca i nic jestemMoże bledsza trochę śpiaca troche bardziej milczacaLecz widać mozna życ bez powietrzaGdy się miało szczęście które się nie trafia w czyjeśCiało i ziemię całaA zostanie tylko tylko fotografia to jest to jestBardzo małoPowiedziałeś mi kiedy do mnie piszesz nie wystukujWszystkiego na maszynie dopisz jedna linię własnąReką kilka słów doprawdy nic wielkiegoTak tak tak tak tak tak tak tak tak tak takWciąz się śmiejesz lecz cos tkwi poza tymPatrzysz w niebo na rzezby obłokówPrzeciez ja jestem i niebem i światemSam mi mówiłes przeszłego rokuNie widziałam cię już od miesiąca i nic jestemMoze bledsza troche śpiaca trochę bardziej milczącaLecz widać mozna żyć bez powietrza Brak tłumaczenia!
Odchodzi osoba. Toples 21 nagrań. Bayer Full. Akcent – Bo pocałunek od Ciebie. Nagraj swój cover lub zaśpiewaj w wersji karaoke do profesjonalnego podkładu muzycznego. Słuchaj najlepszych coverów i poznaj ciekawych ludzi.
Paroles de la chanson Arek Kopaczewski Pierwszy pocałunek lyrics officiel Pierwszy pocałunek est une chanson en Polonais Bo to pierwszy pocałunek nasz Nie zapomnę nigdy go Gdy byliśmy blisko twarzą w twarz Widziała nas tylko noc To było takie szalone Wciąż pamiętam ten moment Gdy pierwszy raz w życiu Całowałem Cię Słodkie usta Twe Nie wiem czemu zwlekałem Czemu to ukrywałem Że kocham się ciągle Tylko w niej Kocham się tylko w niej Dłużej już nie czekałem Kiedyś sam powiedziałem Nie będę więcej wahał się By powiedzieć szczerze Kocham Cię Bo to pierwszy pocałunek nasz Nie zapomnę nigdy go Gdy byliśmy blisko twarzą w twarz Widziała nas tylko noc Oczy Twoje jak perełki dwie Do dziś patrzę tylko w nie Zapamiętaj proszę słowa te Kochaj zawsze tylko mnie Tak często o tym mówimy W oczy sobie patrzymy Z uśmiechem na twarzy Bo to kolejny raz Mówimy kolejny raz Nasza historia długa Była tęcza i burza Lecz dane nam było Spotkać się jeszcze raz Jeszcze raz Nie ma gór nie do przejścia Każdy z nas pragnie szczęścia To prawda stara Jak ten świat A kto ma być dla siebie Przetrwa najgorszy czas Bo to pierwszy pocałunek nasz Nie zapomnę nigdy go Gdy byliśmy blisko twarzą w twarz Widziała nas tylko noc Oczy Twoje jak perełki dwie Do dziś patrzę tylko w nie Zapamiętaj proszę słowa te Kochaj zawsze tylko mnie Bo to pierwszy pocałunek nasz Nie zapomnę nigdy go Gdy byliśmy blisko twarzą w twarz Widziała nas tylko noc Oczy Twoje jak perełki dwie Do dziś patrzę tylko w nie Zapamiętaj proszę słowa te Kochaj zawsze tylko mnieDroits parole : paroles officielles sous licence Lyricfind respectant le droit d' des paroles interdite sans autorisation.pM2ufB.